Wczoraj, podczas obrad Alþingu, zaczęło padać na przemawiających
parlamentarzystów. W dachu pojawiła się nieszczelność i woda lunęła akurat
na miejsca dla mówców.
Woda pochodziła z wnętrza masztu, który znajduje się na dachu budynku Alþingu.
Słup okazał się być znakomitym rezerwuarem dla deszczówki.