Dyskutowana ostatnio ustawa o mediach, przedłożona w islandzkim parlamencie przez rząd, na początku tego miesiąca,
została zatwierdzona.
Ustawa zawiera restrykcje dotyczące posiadania akcji przedsiębiorstw medialnych i ich łączenia.
Dla wszystkich jest oczywiste, że ustawa jest wymierzona przeciwko firmie Baugur Group, która poprzez giganta medialnego - Norðurljós, jest właścicielem
wielu stacji radiowych, telewizyjnych, a ostatnio również weszła w posiadanie największej islandzkiej gazety Fréttablaðið.
Ze względu na szeroki sprzeciw wobec tej ustawy, zebrała się komisja,
która już zaproponowała kilka zmian w ustawie.
Dzięki poprawkom, byłoby dozwolone posiadanie przez wielkie korporacje do 5% akcji spółek medialnych.
Komisja zasugerowała również, by ustawa weszła w życie dopiero po czerwcu 2006 r.
O tym, jak kontrowersyjna jest sprawa tej ustawy może świadczyć fakt, iż opozycja przeciwko ustawie
stara się, by po raz pierwszy w historii Islandii, prezydent skorzystał z prawa veta.
Z tej przyczyny, Ólafur Ragnar Grímsson, przerwał swoją podróż dyplomatyczną do Meksyku i wrócił do kraju.
Prezes Zarządu Norðurljós, Skarphédinn Berg Steinarsson, ocenił zaproponowane poprawki
do ustawy jako niedorzeczne.
Według Steinarssona, pozwolenie na posiadanie do 5% akcji spółki medialnej, jest wprowadzone
by chronić interesy innej spółki, Skjar 1 - niezależnej stacji telewizyjnej na Islandii.
Zaproponowane zmiany do ustawy, nie poprawią sytuacji firmy, gdy wejdą one w życie.
Firma nie podjęła narazie decyzji, czy podjąć kroki prawne, by walczyć przeciwko ustawie.
Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved
|
|