16.05.2004r.

Tegoroczny festiwal Eurowizji już za nami. Jak zwykle było to wielkie święto kiczu i złego gustu. Ale jak co roku transmisja telewizyjna przyciągnęła przed telewizory miliony widzów w Europie, a prawie każdy Islandczyk spędził wczorajszy wieczór kibicując Jónsiemu.

Reprezentant Islandii (który wystąpił jako 17-ty) zajął 19. miejsce - uzyskał 16 punktów, tak jak można się było spodziewać głównie od skandynawskich sąsiadów. Na Islandczyka głosowali Norwedzy (5 punktów), Duńczycy (2 pkt.), Finowie (2 pkt.) oraz Rosjanie (2 pkt.) i Monakijczycy (5 pkt.). Publiczność islandzka przyznała Polsce 3 punkty.

Polska uplasowała się zaraz przed Islandią. Pierwsze miejsce zajęła Ukraina - tam odbędzie się Festiwal Eurowizji za rok.

Według naszej, w miarę obiektywnej opinii, islandzka piosenka należała do najlepszych. Może dlatego tak nisko została oceniona...