21.05.2004r.

Morgunblaðið

Zmiany systemu połowów mogą być przyczyną strat

Rozładunek ryb w porcie W parlamencie został przedłożony projekt zmian w systemie połowu ryb przez małe łodzie -dagabátafrumvarp. Główne założenie projektu polega na tym, że właściciel łodzi sam wybiera, czy będzie działał w tzw. systemie dni (czyli przez określona z góry liczbę dni w roku), czy woli otrzymać limit połowów (określoną ilość ton do wyłowienia przez rok).

Z powodzeniem można zaryzykować stwierdzenie, że takie zmiany mogą spowodować straty dla rejonu Zachodnich Fiordów, zarówno bezpośrednie jak i pośrednie. Istnieje możliwość, że rybacy, którzy nie mieszkają na stałe w okolicach Zachodnich Fiordów, a jedynie ich łódki maja tam porty macierzyste, kiedy będą mieli do wyboru limity dni i limity ton, wybiorą tą drugą opcję. Do tej pory łowili oni tylko w okresie letnim przez kilka dni na bogatych zimnych wodach Zachodnich Fiordów. Zmiana opcji limitów spowoduje, że rybacy nie będą musieli łowić w okolicach Zachodnich Fiordów, lecz gdziekolwiek, bliżej miejsca zamieszkania, a co za tym idzie opuszcza Zachodnie Fiordy. Stracą na tym porty i markety gdzie przeładowywane są ryby, punkty usługowe, mogą również stracić pracę rybacy, zatrudnieni na łodziach. Jest to niezbyt ciekawa perspektywa dla Zachodnich Fiordów, skąd, niestety, w ostatnich latach dużo ludzi wyprowadziło się, a duże statki odeszły wraz z limitami na połowy. Oczywiście, tam gdzie nie ma rybek... nie ma pracy.

Duże statki w ostatnich latach skupiły limity połowów i przeniosły się w okolice Reykjavíku, ale wciąż łowią koło Fiordów. Ryby przywożone są do Reykjavíku i tam przetwarzane, a ludzie z Zachodnich Fiordów maja coraz mniej pracy.




Skomentuj tę wiadomość na forum




Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved