03.03.2005r.

Morgunblaðið

Japońskie władze nie udzieliły Sæmundurowi Pálssonowi, byłemu ochroniarzowi Roberta Jamesa Fischera, zgody na odwiedzenie byłego szachisty w więzieniu. Pálsson pojechał do Japonii by dostarczyć Fischerowi specjalny paszport przyznany mu przez islandzkie władze. Jak donosi japoński dziennik Mainichi Daily News policja uznała, że ze "względów bezpieczeństwa" do wizyty dojść na razie nie może. Prawa do odwiedziń odmówiono również narzeczonej Roberta Jamesa Fischera, Miyoko Watai. Według Mainichi Daily News japońskie ministerstwo sprawiedliwości "tymczasowo odmawia wypuszczenia Fischera z więzienia, dopóki nie są jasne kwestie jego ewentualnej ekstradycji do USA".