07.11.2005r.

Morgunblaðið

Dość często się zdarza, że Islandczycy powracający na wyspę ze Stanów Zjednocznych przewożą więcej niż pozwlają na to przepisy celne. Służby celne doniosły, że zatrzymano mężczyznę, który przewoził ze sobą aż 25 sztuk iPodów.

Islandczykom wolno przewieźć towary wartościowe, których cena nie przekracza 46000 ISK i wtedy są zwolenieni z opłat celnych. Jeżeli wartość przywożonych ze sobą dóbr przekracza tę kwotę, to taka osoba jest zobowiązana przedstawić wszystko do oclenia i naliczana jest wtedy opłata do uiszczenia.

Jak mówi Kári Gunnlaugsson - urzędnik celny z lotniska w Keflavíku - osoby, które przechodzą zieloną bramką, czyli przeznaczoną dla osób, które nie deklarują nic do oclenia, a które zostaną wytypowane przez celników do sprawdzenia często potekm okazują się osobami przewożącymi dobra, które absolutnie powinny zostać oclone. Kri przypomina, że osoby podróżujące z dużym bagażem z dużym prawdopodbieństwem mogą liczyć, że ich bagaż zostanie poddany kontroli. Jeżeli celnik zauważy nie zadeklarowane rzeczy do oclenia, to przedmioty takie zostają skonfiskowane a na przewożące je pasażera zostaje nałożna poważna kara.