17.02.2004r.

"Nikt cię już nie odwiedzi, złośliwa Islandio!"


Często bywa tak, że historię budują przypadkowe zdarzenia, żarty, czy figle. Islandia zawdzięcza swoją nazwę również takiemu przypadkowi.

W II połowie IX w., Wiking - Flóki Vilgerðarson, wypłynął ze swej rodzinnej Norwegii na zachód, na Północny Atlantyk, w poszukiwaniu lądu, o którego istnieniu chodziły wówczas pogłoski. Legenda mówi, że na poszukiwaną wyspę poprowadziły go kruki. Po przybyciu na ląd, Flóki postanowił osiedlić się na nowym miejscu. Wypuścił żywy inwentarz na wypas, a sam zajął się pasjonującym połowem ryb. Nowa praca tak go pochłonęła, że zapomniał zadbać o żywność dla swych zwierząt na nadchodzący okres zimowy. Skutki tego zaniedbania były tragiczne - wszystkie zwierzęta zdechły z głodu.

Bezkrytyczny Flóki za wszystko obwiniał "wstrętną" wyspę. Zniesmaczony postanowił powrócić do Norwegii. Przed opuszczeniem swojego samotnego domostwa, urządził sobie ostatni spacer. Wszedł na pobliską górę i ujrzał w odległym fiordzie dryfujące kry lodowe. Ten moment był decydujący w dziejach Islandii, gdyż wtedy właśnie powstała jej nazwa. Natchnięty Flóki wpadł na pomysł, jak "zemścić się" na nieprzyjaznej wyspie. Postanowił, że zniechęci swoich rodaków do przyjazdu tutaj i ewentualnego osiedlenia się. Nazwał wyspę Lodową Krainą (np.: ang. ICELAND, isl. ÍSLAND, w innych językach nazwa ta ma podobne znaczenie).

Warto wspomnieć, że pomysł Flóki'ego wykorzystał, ponad wiek później, Eryk Rudy, ale w celu wywołania całkiem odwrotnego skutku. Zareklamował bowiem wspaniale (i chyba "nieco" z przesadą) Grenlandię nazywając ją Zielonym Lądem. Ciekawe czy oba kraje myslały kiedyś o wzajemnej wymianie nazw? Nazwy oddawałyby wtedy bardziej przyrodniczą prawdę o tych wyspach.

"Złe wieści" z jakimi Flóki wrócił do Norwegii, nie odstraszyły jednak żeglarzy, którzy popłynąwszy na Islandię przekonali się, że ląd ten jest daleki od wiecznej zmarzliny, a jest uroczym miejscem o łagodnym klimacie. Zafascynowały ich islandzkie rzeki pełne łososi i soczyście zielone łąki. Współtowarzysz podróży Flóki'ego wyraził się o Islandii bardzo ciekawie, mówiąc, że "każde źdźbło islandzkiej trawy jest okraszone masłem". Jest to oczywiście przenośnia, ale jakże wymowna!

Flóki nie był może Islandofilem, ale jest ojcem chrzestnym Islandii i za to darzmy go należytym szacunkiem...


Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved