08.06.2005r.

Fenomen "Group-owej" epidemii

W islandzkiej gospodarce dzieją się dziwne rzeczy... Nie ma to związku ani z wahaniami na międzynarodowych giełdach, ostatnimi zmianami kursu islandzkiej korony, czy jakimikolwiek ekonomicznymi wskaźnikami. Sprawa dotyczy nagminnie dodawanego do nazw islandzkich firm słowa "Group". Jest to już na tyle powszechne, że niektórzy obrońcy czystości islandzkiego języka twierdzą, że ma to już charakter "Group-owej epidemii". Mamy więc już Icelandair Group, Baugur Group, Bakkavór Group a niedawno nawet firma medyczna zajmująca się leczeniem bezsenności dodała sobie końcówkę "Group".

Gdy ktoś zgłasza się do urzędu rejestrującego działalność firmową może się zdarzyć, że urzędnicy zainterweniują gdyby nazwa w sposób ewidentny naruszałaby czyjeś dobra, obyczaje etc. Ale jeśli chodzi o samo nazewnictwo to panuje na Islandii spora dowolność. Nazwa firmy nie może być jednak podobna do już istniejącej firmy. Możemy nazwać swoją firmę w dowolnym języku, byleby wykorzystać alfabet łaciński. Może się zdarzyć, że urzędnik zarząda przetłumaczenia na islandzki nazwy firmy, by upewnić się, że nie narusza ona żadnych przepisów.

Jednak już teraz na Islandii zarejestrowanych jest około stu firm, które w nazwie mają końcówkę "Group". Specjaliści od języka islandzkiego zastanwiają się nad fenomenem powiększającej się popularności tego słowa wśród islandzkich przedsiębiorców. Jak dotąd urzędnicy tylko w dwóch przypadkach odmówili zgody na dodanie sobie "Group" do nazwy firmy, jednak nie podawane są przyczyny takiej decyzji.

ICELAND.PL Group :)





Wiecej ciekawostek

Skomentuj tę wiadomość na forum




Copyright © 2003-2006 ICELAND.PL
Wszelkie prawa zastrzezone - All rights reserved